4 kwietnia Najcięższe walki toczyły się w Bachmucie i Marjince, gdzie trwały walki o centrum miasta. Odparto 30 ataków na Bachmut. Rosja przeprowadziła ataki rakietowe i ostrzały z dronów. 14 z 17 Shahedów zostało zestrzelonych. Drony uderzyły w teren lotniska w Odessie. W Melitopolu Rosjanie kolportowali ulotki nawołujące do ewakuacji w głąb Rosji w związku ze zbliżającą się ukraińską ofensywą. Był to element wojny psychologicznej.

W rejonie Awdijiwki wojska rosyjskie miały stosować granaty zawierające chloropikrynę. Wicepremier Iryna Wereszczuk zaapelowała do Ukraińców przebywających na zajętych terytoriach do opuszczenia ich w ramach przygotowań do planowanej kontrofensywy. ISW ostrzegał, że groźby nuklearne Rosji miały na celu zniechęcenie Zachodu do wsparcia Ukrainy i miały jedynie wymiar propagandowy. USA zapowiedziały nowy pakiet pomocy wojskowej o wartości 2,6 miliarda dolarów. Tymczasem w mediach społecznościowych pojawiły się wycieki tajnych dokumentów Pentagonu dotyczących ukraińskiej kontrofensywy. Pentagon wszczął dochodzenie.

5 kwietnia Rosjanie kontynuowali ataki na Bachmut, gdzie trwały walki o centrum miasta. Odessa ponownie znalazła się pod ostrzałem. Serhij Czerewaty zdementował informacje o rzekomych brakach amunicji po stronie rosyjskiej. Prezydent Zełenski złożył oficjalną wizytę w Warszawie, podpisując umowy na dostawy uzbrojenia: transporterów Rosomak, moździerzy Rak i kolejnych MiG-ów. Prezydent Andrzej Duda zapowiedział dostarczenie 14 myśliwców MiG-29 i poparcie dla kandydatury Ukrainy do NATO. ISW wskazał, że Putin przyspiesza proces integracji okupowanych terytoriów z Federacją Rosyjską. Na froncie odnotowano postępy rosyjskie w rejonie Bachmutu.

6 kwietnia brytyjski MON podał, że Rosjanie wkroczyli do centrum Bachmutu, zagrażając ukraińskim liniom logistycznym. ISW informował o tworzeniu przez Rosjan nowych, wyspecjalizowanych oddziałów złożonych z rezerwistów oraz o wycofywaniu sprzętu z Krymu w obawie przed kontrofensywą. Ukroboronprom ogłosił rozpoczęcie produkcji pocisków 125 mm we współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową. Chiny zdystansowały się od Rosji, ambasador przy UE stwierdził, że „przyjaźń bez granic” była wyłącznie retoryką, a Chiny nie uznają Krymu za część Rosji i nie planują zaopatrywać Rosji w broń.

Na zajętych terenach obwodu zaporoskiego i chersońskiego Rosjanie zintensyfikowali przygotowania do ewakuacji miejscowej ludności na Krym, rozpowszechniając informacje o przymusowej ewakuacji cywilów pod koniec kwietnia. 

8 kwietnia Rosja przeprowadziła zmasowane ostrzały, w tym cztery ataki rakietowe, które uderzyły w cywilów w rejonie kupiańskim, powodując ofiary śmiertelne w Dworicznej i rannych w Podołach. Jednocześnie nasilała represje na okupowanych terenach: w obwodzie chersońskim przeprowadzano kontrole telefonów i przeszukania domów. Z powodu deficytu rakiet Rosjanie coraz częściej stosowali kierowane bomby lotnicze FAB-500, które były trudne do przechwycenia przez ukraińską OPL. 

9 kwietnia dowódca sił lądowych generał Ołeksandr Syrski oświadczył, że siły rosyjskie atakujące Bachmut stosowały „syryjską” taktykę spalonej ziemi, ale „obrona Bachmutu trwała. Sytuacja była trudna, ale pod kontrolą”. Stwierdził, że Rosjanie byli zmuszeni do użycia oddziałów specjalnych z powodu strat Grupy Wagnera. Rosjanie kontynuowali ataki rakietowe, uderzając m.in. w Zaporoże i Konstantynówkę przy użyciu systemów S-300, co doprowadziło do śmierci cywilów i zniszczenia budynków mieszkalnych. Na okupowanych terenach trwała przymusowa paszportyzacja. W Tokmaku do uzyskania rosyjskiego dokumentu wymagano m.in. ukraińskiego paszportu, aktu urodzenia i odcisków palców.

Ukraina zaczęła eksportować energię elektryczną po raz pierwszy od października 2022 roku, mając nadwyżkę energii w systemie.

W kolejnych dniach Rosjanie nadal wywierali presję na obywateli ukraińskich na zajętych terenach. W Śnieżnym zwolniono pracowników szpitala bez rosyjskich paszportów, a w Enerhodarze wprowadzono pozwolenia na poruszanie się po regionie. Ponadto Ukraina i Rosja przeprowadziły wymianę jeńców, w której 106 rosyjskich żołnierzy wymieniono na 100 Ukraińców.

Samoloty MiG-29 przekazane przez Słowację miały być celowo uszkodzone przez rosyjskich techników, ale Ukraina podjęła ich naprawę. Rosyjska Duma przyjęła ustawę o elektronicznych wezwaniach poborowych. MON UK i ISW potwierdziły, że rosyjskie wojska desantowe wyposażono w systemy TOS-1A, co zapowiadało ich udział w ofensywie.

Fot. poglądowe/SI