Drugi miesiąc rosyjskiej ofensywy wiosennej dobiega końca, a front od Charkowa po Zaporoże przesunął się najwyżej o kilka kilometrów. Kreml postawił na rajdowe grupy motocyklowe, roje dronów FPV i awans generała Andrieja Mordwiczowa, płacąc za te eksperymenty tysiącami poległych żołnierzy. W tle pogłębia się impas negocjacyjny w Stambule, co sugeruje, że „wojna na wyczerpanie” ma dziś dla Moskwy większą wartość jako karta przetargowa niż realna droga do szybkiego zwycięstwa.

Znaczenie wiosennej ofensywy 2025

Rosyjskie natarcie wiosenne 2025 przyniosło kolejne zniszczenia na Ukrainie. Według ukraińskich władz Kreml planuje wielofrontową ofensywę, która ma „zwiększyć nacisk na Ukrainę” i wzmocnić pozycję Moskwy przy stole negocjacyjnym. Rosyjskie siły zgromadziły się na linii frontu o długości ok. 1000 km, obejmując kierunki sumski, charkowski oraz zaporoski. Na tych odcinkach frontu nasilono szturmy przy użyciu artylerii, nalotów rakietowych i dronowych, a także prób natarć przez pozycje ukraińskie. Jak relacjonuje ISW, Rosjanie nadal prowadzą ofensywne działania wokół Łypsia i Wowczańska na północ od Charkowa, lecz „nie poczynili postępu”. Odpowiedzią Ukraińców są skuteczne kontrataki i systematyczne niszczenie rosyjskich kolumn ostrzałem z dronów i artylerii. Oznacza to, że rosyjskie natarcie w obwodzie charkowskim jest więc jak dotąd kosmetyczne.

Teatr działań: trzy główne kierunki rosyjskiego natarcia

W kierunku kupiańskim Rosjanie prowadzili ograniczone ataki wzdłuż Oskilu: ISW opisuje walki w rejonie Kindrasziwki (na północ od Kupiańska) oraz Stepowej Nowoseliwki i Kotliarówki (na wschód od miasta), przy czym w tych starciach „Rosjanie nie posunęli się naprzód”. Ukraińskie dowództwo informuje, że przeciwnik podejmował próby budowy przepraw pontonowych przez Oskil koło Dworicznej, by przerzucić sprzęt na zachodni brzeg rzeki. Jednocześnie trwają nocne naloty rakietowe i dronowe na miasto Kupiańsk oraz okoliczne przełęcze. Ich celem jest systematyczne zgrywanie ukraińskich pozycji. Również na wschód od Borowej, przy granicy sumskiej, Rosjanie kontynuowali natarcia w rejonie Zahryzowa i Nadii, lecz bez istotnych zdobyczy.

Na południu Rosjanie koncentrują siły wokół Melitopola i innych rejonów okupowanego Zaporoża, przygotowując uderzenie na kierunku południowo-zachodnim. Jak zauważa ISW, rosyjska okupacyjna administracja intensyfikuje przemieszczanie sprzętu przez Melitopol na linię frontu. Ukraińskie raporty i analizy wskazują, że celem jest poszerzenie walk w obwodzie chersońskim na zachodnim brzegu Dniepru. W końcu marca rosyjskie źródła udostępniły nagrania, które pokazują użycie przez Rosjan dronów FPV (z przekazem wideo „z kokpitu”) w rejonie mostu Antonowskiego niedaleko Chersonia. Ogólnie rzecz biorąc, rosyjskie ataki w rejonach Chersonia i Zaporoża mają charakter posuwisty i przygotowawczy: braki w przełomach kompensuje ciężki ostrzał artylerii i zwiększona presja taktycznych środków powietrznych.

Czytaj więcej: